Tragedia na przejściu dla pieszych; zawinił kierowca ciężarówki czy pieszy?

Tragedia na przejściu dla pieszych; zawinił kierowca ciężarówki czy pieszy?

Piesi to grupa tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego najbardziej zagrożona wypadkami. Na uwagę zasługuje fakt, iż znaczna część zdarzeń związanych z potrąceniem pieszego ma miejsce na przejściach dla nich przeznaczonych, a przecież w swej istocie przejścia dla pieszych powinny gwarantować im bezpieczne przekroczenie jezdni.

Miały to zmienić przepisy wprowadzone przeszło 3 lata temu, w myśl których pieszy chroniony przez prawo jest jeszcze przed przejściem, co oznacza, że prowadzący pojazdy są zobowiązani do obserwowania nie tylko przejść, ale również ich otoczenia, i muszą ustąpić pierwszeństwa pieszym wchodzącym na przejście. Niemniej znak D-6 „Przejście dla pieszych” jest nie tylko informacją dla kierowcy o tym, że zbliża się do przejścia, ale zobowiązuje go do zwolnienia i zachowania szczególnej ostrożności.

Najprawdopodobniej jednak nie zastosował się do tego kierowca ciężarówki na drodze wojewódzkiej 984 w Nowej Jastrząbce. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący zestawem zbliżając się do przejścia dla pieszych, nie zachował należytej ostrożności, wskutek czego potrącił 73-letniego mieszkańca powiatu tarnowskiego. Akcja reanimacyjna prowadzona przez osoby będące na miejscu, druhów OSP oraz ratowników medycznych nie przyniosła żądanego skutku i mężczyzny nie udało się uratować.

Policja pod nadzorem prokuratury będzie wyjaśniać okoliczności zdarzenia, bo należy zwrócić uwagę na fakt, że do wypadku doszło na przejściu z tzw. wysepką, co oznacza, że przejścia dwuetapowe, traktowane są jak dwa odrębne przejścia.  I wówczas kierowca zobowiązany jest do ustąpienia pierwszeństwa tylko tym, którzy wchodzą na przejście z chodnika po prawej stronie lub z wysepki po lewej.

Źródło: Policja

Sprawdź także