W zdecydowanej większości krajów należących do Unii Europejskiej przepisy zabraniają używania telefonu podczas jazdy. Można rozmawiać, używając zestawu głośnomówiącego
W większości europejskich państw kara za używanie telefonu bez zestawu głośnomówiącego oscyluje w okolicy 50 euro. Zdecydowanie bardziej surowych kar możemy spodziewać się w Wielkiej Brytanii
Przypominamy, że za rozmowę przez komórkę bez słuchawki, wysyłanie i czytanie SMS-a, bądź e-maila na Wyspach mandat wynosi 200 funtów i sześć punktów karnych. To połowa limitu, ponieważ uzbieranie już dwunastu punktów jest równoznaczne z utratą prawa jazdy. Natomiast młodzi kierowcy (do dwóch lat) za takie wykroczenie mogą od razu stracić prawo jazdy. Sprawa może zostać skierowana również do sądu. A wówczas można się spodziewać orzeczenia kary finansowej w wysokości nawet do 1000 funtów (ok. 5000 zł). W przypadku kierowców autobusów i ciężarówek maksymalny wymiar kary finansowej wynosi aż 2500 funtów.
Dla porównania polski taryfikator przewiduje mandat w wysokości 200 zł i 5 punktów karnych.
Z badań prowadzonych naukowców wynika, że osoba rozmawiająca przez telefon komórkowy w czasie jazdy stwarza takie samo zagrożenie jak osoba po spożyciu alkoholu dochodzącym nawet do 1 promila.