Kierowcy, którzy jadąc mają coś do ukrycia, by zmniejszyć ryzyko kontroli często wybierają alternatywne drogi, bo wszak „na bocznych” stoją rzadziej. Z tym tylko, że często na tych bocznych mogą spotkać ograniczenia tonażowe, a czasami nawet patrol policji i ITD.
Do końca nie wiadomo, dlaczego na przejazd drogą gdzie obowiązuje zakaz tonażowy zdecydował się 45-letni kierowca zestawu. A że akurat znajdował się na niej patrol z Wydziału Ruchu Drogowego, mieszkaniec Otwocka został zatrzymany do kontroli. Zwyczajowo kierowcy przyłapani na łamaniu tego ograniczenia muszą się liczyć z mandatem w wysokości 500 zł i 2 punktami karnymi. W tym jednak przypadku sprawa okazał się być zdecydowanie poważniejsza, gdyż w czasie kontroli wyszło na jaw, że kierowca w tachografie zalogował nie swoją kartę.
Co było dalej łatwo przewidzieć. Mandat 2000 zł za jazdę na cudzej karcie, plus 500 zł za złamanie zakazu tonażowego, zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące i wszczęcie postępowania administracyjnego wobec przewoźnika.
Źródło: Policja