Na całym świecie z roku na rok wzrasta liczba ofiar śmiertelnych i obrażeń spowodowanych sennością kierowców podczas jazdy. Uczucie to może bowiem powodować: skrócony czas reakcji, sporadyczny brak przytomności lub obecność mikrosnu (trwające dłużej niż 500 milisekund). Jak wynika z badań brak snu dotyka tysiące kierowców codziennie poruszających się po autostradach, głównie prowadzących ciężarówki lub samochody dostawcze. Szczególnie niebezpieczne są tzw. mikrodrzemki, które wprawdzie trwają bardzo krótko, ale przez ten czas na drodze potrafi wydarzyć się wiele.

I właśnie prawdopodobnie w taki mikrosen popadł kierowca ciężarówki, który wczoraj na autostradzie A1 w kierunku Ostrawy na wysokości Czerwionki uderzył w bariery na środku drogi. Co jednak ważne, zdarzenia nie miało miejsca w nocy ani nad ranem, ale w ciągu dnia. Na szczęście mężczyźnie nic poważnego się nie stało, a zestaw został odholowany na najbliższy MOP. Przez pewien czas dwa pasy autostrady były jednak zablokowane.

Źródło: Policja