Zasady dotyczące transgranicznego przemieszczania odpadów reguluje szereg przepisów, które wyraźnie określają, jakie wymagania ma m.in. spełniać odbiorca czy przewoźnik. Z tym tylko, że jak sama nazwa wskazuje, odnoszą się one do odpadów…
Ale, jak przepisy mają się do transportu odzieży używanej? Tu należy pamiętać o tym, że w przypadku odzieży używanej odpadem nie jest odzież używana sortowana i przeznaczona do dalszego wykorzystania zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. W przeciwnym razie uważana jest właśnie za odpad, którego transport w myśl obowiązujących przepisów powinien odbywać się w myśl obowiązujących przepisów. Czasami funkcjonariuszom ITD czy KAS trudno jest na miejscu ocenić sytuację i wówczas o rozstrzygnięcie spornej kwestii proszeni są pracownicy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
I tak właśnie było w przypadku kontroli na autostradzie A4 w okolicach Jędrzychowic. Zgorzeleccy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu zatrzymali zestaw, którego kierowca wiózł 18 ton odzieży używanej oraz różnych zanieczyszczonych tekstyliów. Jak się okazało, odbiorca nie posiadał zezwolenia na przetwarzanie i nie był w stanie dokonać odzysku tworzyw sztucznych w sposób zgodny z przepisami.
W związku z tym, że Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał przewóz za nielegalne przemieszczanie odpadów, funkcjonariusze zabezpieczyli naczepę wraz z towarem do postępowania karnego. Odbiorca odpadów zagrożony jest natomiast karą od 50 tys. zł do 500 tys. zł.
Źródło: IAS Wrocław