Według statystyk w pierwszym półroczu kierujący pod działaniem alkoholu byli sprawcami 533 wypadków drogowych, w których życie straciło 68 osób, a 641 zostało rannych. W porównaniu do analogicznego okresu minionego roku nastąpił jednak spadek: liczby wypadków o 78 (-12,8%), liczby zabitych osób o 37 (-35,2%) oraz liczby osób rannych o 42 (-6,1%).
Jeżeli natomiast chodzi o wypadki spowodowane przez nietrzeźwych kierujących, kierowcy ciężarówek stanowią tylko 4% ogółu. Niemniej jak pokazują przypadki tylko z ostatnich dni, nadal nieodpowiedzialnych kierowców pojazdów ciężarowych jest sporo.
Oto tylko kilka wybranych sytuacji:
- Pijany kierowca wjechał na teren jednego z zakładów w Golinie, miał 0,58 promila.
- W Byczynie inspektorzy ITD zatrzymali do kontroli zespół pojazdów. Jak się okazało kierowca miał 0,84 promila.
- W ramach ostatniej akcji „Trzeźwy poniedziałek” nowosolscy policjanci zbadali trzeźwość kierującego pojazdem ciężarowym z naczepą. Wynik – prawie promil alkoholu.
- Tyle samo miał kierujący zestawem zatrzymany na S7 przez olsztyńską drogówkę.
- 0,38 i 0,88 wydmuchali dwaj kierowcy na drodze prowadzącej do przejścia granicznego PL-UA, w Korczowej, zatrzymani przez patrol ITD.
- W miejscowości Kobylanka skontrolowany przez stargardzkich policjantów, 39-latek ,,wydmuchał’’ 3 promile alkoholu.
- Ponad 2 promile alkoholu miał kierowca, który cofając samochodem ciężarowym, uderzył w barierki przed punktem poboru opłat na A1 w miejscowości Ropuchy.
- Na autostradzie A2 w rejonie Rzepina w czasie zmasowanych kontroli trzeźwości wpadli dwaj kierowcy zestawów, mając 0,3 i 1,2 promila.
- I najtragiczniejsze zdarzenie, które miało miejsce w Gdańsku, o którym pisaliśmy wcześniej.
Źródło: Policja/ITD