Już za kilka dni Polska pokryje się, mam nadzieję, że nie chmurami, ale kłębami dymu, który będzie się unosił nad grillami. Ja osobiście za smażonymi mięsami nie bardzo przepadam, w przeciwieństwie do mojego męża, więc postanowiłam dla naszych znajomych przygotować coś „na lekko”.
Na naszym stole znajdą się więc:
- sałatka typu gyros
- sery (podsmażony Camembert), oscypki, mozzarella w kulkach i żółty ser długodojrzewający
- pikantne salami zwinięte na kształt kwiatu róży
- kabanosy (2-3 smaki)
- roladki z szynką lub łososiem (do wyboru) na bazie tortilli
- salami w cieście francuskim
- zapiekane paluszki chlebowe
- pomidory koktajlowe
- winogrona
- i coś na słodko, czyli muffinki czekoladowe
A Tomek, „zaopiekuje się” grillem i „napojami” więc mam nadzieję, że goście głodni, ani spragnieni od nas nie wyjdą 😊
Serdecznie pozdrawiam
Ola