Witam ponownie wszystkich kierowców, a zwłaszcza tych, którzy nadal się zastanawiają, czy warto gotować w trasie i czy sobie z tym poradzą.
Ostatnio zaproponowałem Wam omleta w dość specyficznym wydaniu…
Tym razem, podaję przepis na jedną z moich ulubionych potraw. Chłodnik litewski z młodymi ziemniakami.

SKŁADNIKI:
- 1 pęczek botwinki, najlepiej z większymi buraczkami
- 500 ml bulionu jarzynowego, ewentualnie wody
- 400 g kefiru lub zsiadłego mleka
- 400 g gęstej śmietany 18%
- 2 łyżki posiekanego szczypiorku
- 2 łyżki posiekanego koperku
- 2 małe ogórki gruntowe lub pół ogórka szklarniowego
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka octu lub sok z połowy cytryny

PRZYGOTOWANIE:
- Botwinkę dokładnie umyć, odciąć buraczki, obrać je, następnie posiekać w drobną kosteczkę. Łodyżki i liście botwinki również drobno posiekać. Jeśli jest dużo liści, nie trzeba dodawać wszystkich.
- Zagotować bulion lub wodę doprawioną solą oraz pieprzem. Dodać buraczki i grubsze łodyżki, gotować pod przykryciem przez ok. 15 minut, na umiarkowanym ogniu, do miękkości buraczków. Na 5 minut przed końcem gotowania dodać liście. Wywar ostudzić.
- Do wywaru dodać kefir lub zsiadłe mleko, śmietanę, posiekane szczypior i koper, jednego obranego i pokrojonego w kosteczkę lub startego na tarce ogórka.
- Doprawić startym czosnkiem, solą, pieprzem oraz octem lub sokiem z cytryny. Wymieszać i schłodzić w lodówce.
Najlepiej smakuje następnego dnia. Podawać z ugotowanymi jajkami, pozostałym startym obranym ogórkiem oraz młodymi ziemniakami, najlepiej okraszonymi, np. podsmażonym boczkiem z cebulką. Pozostałą posiekaną „zieleninę” wykorzystać do dekoracji chłodnika i ziemniaków.

Smacznego
Mc Robert Mariusz